EN

26.11.1980 Wersja do druku

List z Warszawy (fragm.)

"Mizantrop" Moliera grany w Teatrze Dramatycznym, to sztuka o zaślepieniu, uczynieniu niewła­ściwej kobiety obiektem uczuć. Gdy bohater sztuki zorientował się, że trzeba zainteresować się in­ną okazało się, że jest już za póź­no. Wartościowa i darząca go do­tąd uczuciem osoba, znudzona czekaniem, znalazła sobie partne­ra. A więc sytuacja - jak to się mówi - wzięta z życia. "Mizan­trop" jest rzadko wystawiany na naszych scenach. Szkoda, bo to ważna pozycja w twórczości Mo­liera. W Teatrze Dramatycznym zagrano tę komedię wybornie. W roli tytułowej występuje znako­mity Marek Walczewski. Obok niego wybitni artyści: Zygmunt Kęstowicz, Marek Kondrat, Mał­gorzata Niemirska. O urodzie i uroku Janiny Traczykówny moż­na by wiele pisać. Dekoracje Kry­styny Kamler są bardzo pomysło­we. Przy pomocy kilku dużych luster tworzy ona coraz to nową przestrzeń sceniczną. Sztukę świetnie wyreżyserował Witold Zatorski.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Ilustrowany Kurier Polski nr 254

Autor:

Stefan Boratyński

Data:

26.11.1980

Realizacje repertuarowe