Jeśli w roku 2010 nie będziemy mogli sobie pozwolić na kolejny znaczny krok w zwiększeniu budżetu na działania kultury, to być może będziemy musieli się z tym pogodzić. Ale broń nas Boże przed składaniem "Kryzysowi" w ofierze kultury - pisze radny PiS-u Jakub Bator w Gazecie wyborczej - Kraków.
Od trzech lat mamy do czynienia z mocną of(f)ensywą krakowskich instytucji kultury. Mam tu na myśli przede wszystkim powstanie projektu "6 Zmysłów" i powołanie do życia kilku nowych projektów. Obok wpisanych już na stałe w pejzaż krakowskiej kultury festiwalów Misteria Paschalia i Sacrum Profanum pojawiły się nowe: Art Boom, Selector Festival, Conrad Festival (pierwsza edycja ma się odbyć w tym roku), Boska Komedia, Festiwal Muzyki Filmowej, Off Camera. Sama lista jest już imponująca. Taka of(f)ensywa ma też inną, pragmatyczną stronę, czyli skokowy wzrost przeznaczanych środków finansowych, szczególnie dla Biura Festiwalowego. Sam byłem gorącym orędownikiem wzmocnienia tej instytucji i mam swój niewielki udział w takim, a nie innym podziale środków. Dziś warto popatrzeć na dane z perspektywy trzech lat obecnej kadencji rady miasta. 2007-2009 - lata wzrostu nakładów finansowych Lata 2007-2009 to okres znacznego wzrostu finansowania kultury z bud