"Leonce i Lena" należy do najpiękniej-szych, ale i najtrudniejszych utworów literatury niemieckiej. Ta subtelna komedia romantyczna, wymierzona i przeciw słabościom romantyzmu, jego patetycznej retoryce, wielosłowiu i bezsilności, stanowi stop liryki, ironii i głębokiej problematyki politycznej. Wyśmiewa w niej Buchner Werterów, wzdychających za młodu do pięknych kobiet, którzy przedzierzgnęli się później (jak Goethe) w podpory książęcych tronów. Godzi w owych po troszę operetkowych władców rozdrobnionych Niemiec, którzy, potrafili wcale niezgorzej łupić swych poddanych i znęcać się nad nimi. Można usłyszeć w tej komedii echa "Intrygj i miłości", niejedno łączy ją także ze sztuką Grabbego "Żart, satyra, ironia i głębsze znaczenie". Inscenizacja "Leonce i Leny" wymaga nie tylko głębokiej znajomości literatury niemieckiej i epoki, w jakiej ta sztuka powstała. Wymaga także dużego doświadczenia i owej "lekkiej ręki", potrzebnej skrzypko
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu, Nr 251