Ewa Krukowska martwi się, że jej uroda odwraca uwagę widzów od innych aspektów jej scenicznego talentu w lirycznej roli w sztuce Chudzyńskiego.
W końcu lipca Ewa - podobnie jak Chudzyński - wyjedzie na wakacje i przedstawienia "Premiery pana premiera" będą musiały być przerwane. Tymczasem komedia muzyczna Chudzyńskiego - w reżyserii Zięciakiewicza - przyciąga do londyńskiego "Ogniska" coraz więcej widzów, mimo upałów. Na jesień zespół otrzymał zaproszenia na gościnne występy w ośrodkach polskich na prowincji.