EN

12.11.2010 Wersja do druku

Liryczna, beztroska, kolczasta

"Łagodna" w reż. Barbary Wysockiej w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Łukasz Drewniak w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Melodramat, historia o szaleństwie, chorej miłości i poddaniu opowiedziana na zimno, naukowo, z wyrachowaniem. Taka jest "Łagodna" według Dostojewskiego w reżyserii Barbary Wysockiej. "Łagodną", czyli lament starego męża nad zwłokami młodej żony samobójczyni, gra się zwykle jako monodram. Na stole leży trup, a obok rozpacza człowiek. Opowiada rwanymi frazami historię opresyjnego związku, tłumaczy swoje racje, próbuje zrozumieć, dlaczego ona się zabiła. U Wysockiej jest inaczej. Najpierw całą ramę prosceniową teatru w Bydgoszczy wypełnia kinowy ekran. Oglądamy na nim biało-czarne nieme amatorskie filmiki z prywatnego życia bohaterów: oto czterdziestoparoletni mężczyzna (Mirosław Guzowski) zakochuje się w młodej dwudziestoletniej dziewczynie (Dominika Biernat). Uwielbia na nią patrzeć, słuchać, jak bez przerwy paple. Towarzyszy jej, kiedy ona robi makijaż albo suszy włosy. Przekomarzają się na ulicy, oglądają ogłoszenia biur podró

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Liryczna, beztroska, kolczasta

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 220

Autor:

Łukasz Drewniak

Data:

12.11.2010

Realizacje repertuarowe