I oto mamy nowe spojrzenie na celtycką tragedię. Tym razem "Lir" współczesnego pisarza angielskiego Edwarda Bonda (autora scenariusza filmu Antonioniego "Powiększenie"). Powstały z górą trzy i pół setki lat temu szekspirowski pierwowzór posłużył Bondowi do stworzenia kolejnej koncepcji dramatu Lira. Trudno się temu dziwić, bowiem szekspirowski wątek zawiera tzw. treści nieśmiertelne i dzięki temu właśnie wersja uwspółcześniona koreluje dobrze, a może więcej niż dobrze ze współczesnymi problemami. Powiada o swojej sztuce Edward Bond: "... Moje sztuki mówią o okrucieństwie i przemocy, bo to jest problem podstawowy i od tego jak go rozwiążemy zależy, co się z nami stanie (...) okrucieństwo samo w sobie nie stanowi zagrożenia dla żadnego gatunku (...) Ludźmi rządzą mechanizmy biologiczne i jeśli jestem zdenerwowany, to zachodzą we mnie określone procesy, a wtedy muszę działać..." "Lir" jest sztuką spełniającą rolę s
Tytuł oryginalny
Lir
Źródło:
Materiał nadesłany
Kultura nr 14