Spotkane po przedstawieniu "Potępienia Fausta" Berlioza w inscenizacji Achima Freyera dwie znane scenografki wypowiadają diametralnie przeciwstawne opinie o kształcie plastycznym przedstawienia. Kiedy jedna zachwyca się konsekwencją i bogactwem wizji plastycznej, druga neguje jej ekspresjonistyczną inspirację, podkreślając anachronizm estetyki. Achim Freyer wydaje się niepodobny do innych artystów. Bywa stawiany obok Roberta Wilsona i Petera Greenewaya, plastyków pracujących dla teatru operowego, ale porównania te nic istotnego nie wnoszą. Spośród nich trzech to właśnie Freyer obrał scenę operową za najważniejszy teren aktywności artystycznej. Jak pisała krytyka: łącząc różne dyscypliny - malarstwo, instalację, scenografię, reżyserię teatralną - Freyer jest wyjątkową osobowością wśród europejskich artystów. Można kojarzyć jego sposób traktowania aktora, estetykę sceniczną, skłonność do metaforyki z dokonaniami Tadeusza Kant
Tytuł oryginalny
Linia wertykalna i horyzontalna czyli kilka uwag o teatrze Achima Freyera
Źródło:
Materiał nadesłany
Didaskalia Gazeta Teatralna nr 65/66