"Harpagon" w reż. Tomasza Mana w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze. Pisze Danuta Piekarska w Gazecie Lubuskiej.
Nareszcie! Nareszcie mamy w teatrze wieczór pysznej, co nie znaczy - głupawej zabawy. Po próbach z różnymi odmianami farsy, które bywały dla widza dość męczące, sięgnięto po sztukę, która bawi nieprzerwanie od z górą trzystu lat. Na teatralnym afiszu pojawił się "Harpagon" według "Skąpca" Moliera. Autor adaptacji i reżyser - zielonogórska publiczność zapamięta nazwisko Tomasza Mana - przeniósł tytułowego bohatera w bliższe współczesnej widowni dekoracje. Sterylna - z plastikowymi ścianami okien w tle - scenografia ogrodu, gdzie toczy się akcja sztuki, to pierwsze zaskoczenie. Dotąd oglądaliśmy "Skąpca" w XVIII - wiecznym salonie i stosownych doń kostiumach. Autor przedstawienia uznał ten sztafaż za zbędny, zawierzając Molierowi i sile jego komedii charakterów oraz własnemu wyczuciu teatru. I miał rację! Bo to nie dekoracje stanowią o nieśmiertelności ,,Skąpca'', w którym Molier tak udanie sportretował dusigrosza, że do d