EN

3.04.2015 Wersja do druku

Leonard Pietraszak: Nie wiem, czy drugi raz na taką spowiedź dałbym się namówić

Nad Brdę na wagary, zamiast do szkoły na lekcje, zdarzało się skręcać nastoletniemu Lolkowi Pietraszakowi. Nad stary kanał Bydgoski - na winko z kolegami. Znany aktor urodził się w Bydgoszczy. Być może to Hieronimowi Konieczce, aktorowi bydgoskiego Teatru Polskiego zawdzięczamy, że Pietraszak ostatecznie wybrał aktorstwo.

Znany aktor Leonard Pietraszak dzieciństwo w Bydgoszczy wspomina z sentymentem. Tu się urodził, co nieustannie podkreśla i do rodzinnego miasta chętnie wraca. Ma tu swoje miejsca magiczne. Na skrzypcach z górki na pazurki Dzieciństwo - przypadające na czas wojny - łatwe i beztroskie nie było. Do tego rozłąka z ojcem, później niełatwe z nim relacje. Jak wyglądał zwykły dzień małego Lolka? Rano szkoła, potem szmacianka, palant i siedzenie na murku z kolegami. Książka była rzadkością - nie ukrywa. Odsłania nam się aktor i jego życie, o jakim nie mieliśmy pojęcia. Bo, na przykład, do czego służą skrzypce? Do tego, by na futerale zjechać na nich z górki niczym na sankach, wprost do Brdy. - Czy jechało mi się fajnie, nie pamiętam już za dobrze, ale znakomicie pamiętam za to lanie, jakie sprawił mi ojciec - opowiada Katarzynie Madey. - Same skrzypce zaś utonęły pod lodem. Hieronim Konieczka miał oko Odsłania się Leonard Pietraszak w ksią

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bydgoszcz Pietraszaka

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Pomorska nr 78

Autor:

Jolanta Zielazna

Data:

03.04.2015