Italo Calvino napisał kiedyś szkic o lekkości. Zdecydowanie przeciwstawił się twierdzeniu, że jedynie ciężar, powaga, głębokie osadzenie w rzeczywistości nadają sztuce wartość. Wskazał, że obok lekkości płochej istnieje także lekkość refleksyjna. Pisał między innymi o Owidiuszu i jego Metamorfozach. "Tak u Lukrecjusza, jak u Owidiusza lekkość jest sposobem patrzenia na świat opartym na filozofii i nauce: na doktrynach Epikura w przypadku Lukrecjusza, na doktrynach Pitagorasa w przypadku Owidiusza [...] Ale w obu wypadkach lekkość jest czymś, co tworzy się w dziele literackim za pomocą środków językowych, jakimi dysponuje poeta niezależnie od doktryny filozofa, którego obiera za mistrza". Teatr, który wybiera Metamorfozy, powinien zachować lekkość, wydobyć czar, tajemnicę tkwiącą w wierszach Owidiusza. Musi odsłonić ich melodię. Niemożliwa jest gra w ramach prostej, realistycznej konwencji. Na Metamorfozy trzeba mieć pomy
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 3