EN

11.07.2008 Wersja do druku

Lekkość i kunszt Wodaabe

Fulanie - taniec męskiej urody Aourinde z Nigru na Brave festiwalu we Wrocławiu. Pisze Magda Podsiadły w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Wysocy, szczupli, przystojni, od kilku dni wędrują po Wrocławiu w tradycyjnych boubou, w zawiniętych turbanach, ze skórzanymi torebkami na piersi. To grupa artystów-pasterzy z Nigru, zaproszonych na trwający we Wrocławiu Brave Festival - Przeciw Wypędzeniom z Kultury Wczoraj po raz pierwszy pokazali na scenie letniej Teatru Lalek śpiewaczo-taneczną tradycję Wodaabe. To zarazem nazwa ich koczowniczo-pasterskiej grupy etnicznej. Należą do jednego z największych plemion Afryki Zachodniej - Fulanów. Dziś to społeczność w przeważającej części wyznająca islam, jednak ich tradycja wywodzi się z dawnych czasów, gdy byli animistami. I niewiele się zmieniła. Wodaabe pielęgnują ją co roku na wielkim rodzinnym spotkaniu, odbywającym się po zakończeniu pory deszczowej i wypasu długorogiego bydła zebu, zwanego w języku Fulanów bororo. Prowadzący pokaz Oumarou Soumana mówił, że zmiany w tradycji są niewielkie, na przykład w sposobie malowania twarzy t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Lekkość i kunszt Wodaabe

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 161

Autor:

Magda Podsiadły

Data:

11.07.2008