"Pułapka" Teatru im. Horzycy w Toruniu i "Zwariował po czym przepadł" z Teatru im. Józsefa Katony w Budapeszcie na XVI Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Kontakt w Toruniu. Pisze Andrzej Churski w Nowościach Gazecie Pomorza i Kujaw.
Teatr Horzycy przedstawieniem "Pułapka" [na zdjęciu] otworzył w sobotę XVI Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Kontakt". Były oklaski przy otwartej kurtynie. Otwierając festiwal Jadwiga Oleradzka, dyrektor toruńskiego teatru, powiedziała, że mała liczba widzów wynika z ograniczenia wielkości widowni. Z małej kartki dłuższe przemówienie odczytał marszałek Waldemar Achramowicz i kurtyna poszła w górę. Zaczęli gospodarze pozakonkursową "Pułapką" Tadeusza Różewicza w reżyserii Węgra Petera Gothara. Brawa dla aktorów Przyjęcie niełatwego przedstawienia było bardzo dobre. Dwa razy publiczność nagradzała aktorów oklaskami przy otwartej kurtynie: gdy Sławomir Maciejewski (jako Maks) prosi w imieniu bohatera o rękę Jany, córki Szewca (granego przez Pawła Tchórzelskiego) oraz gdy na prośbę Franza Maks-Maciejewski odwiedza Gretę, graną z niezwykłą, dramatyczną siłą wyrazu przez Marię Kierzkowską. Po przedstawieniu toruńscy aktorzy podkre�