Przedstawienie jest przewrotną metaforą polskiego społeczeństwa - o spektaklu "Kamienica" w reż. Ewy Piotrowskiej w Teatrze Miniatura w Gdańsku pisze Tomasz Kaczorowski z Nowej Siły Krytycznej.
Zwykła, niczym niewyróżniająca się stara kamienica w gdańskim Wrzeszczu. Ściany w praktycznym kolorze jasnego orzecha. Klatka sprzątana regularnie: podłogi myje jedna rodzina, parapety i poręcze - druga, drzwi i klamki - trzecia. Porządek musi być. Wszyscy się znają. Matki spotykają się na półpiętrze, żeby poskarżyć się na swoje dzieci. I tak codziennie. Życie w kamienicy zmienia się diametralnie, kiedy Lucjusz Prosiaczyński (Jacek Majok) - syn konserwatywnej Apolonii (Jadwiga Sankowska), malarz abstrakcyjny, poznaje Klarę Kwik (Agnieszka Grzegorzewska) - kolorową i wyróżniającą się atrakcyjną dziewczynę, wychowaną na komunistycznym blokowisku. Młodzi zakochują się w sobie i szybko decydują się na ślub. Sytuacja wymyka się spod kontroli mieszkańców kamienicy. Klara wyróżnia się, jej zachowanie rozsadza wszystko, co sąsiedzi znali do tej pory. Staje się więc ich wrogiem. Niezwykła powieść Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel, zaadaptow