KIELCE. Tym razem w Teatrze im. S. Żeromskiego na premierowym spektaklu "Lekcji polskiego" Anny {#os#19379}Bojarskiej{/#} w reżyserii Tomasza {#os#6082}Obary{/#} nie było kompletu publiczności. A szkoda. Być może potencjalnych widzów "odstraszyła" treść sztuki traktująca o bohaterze narodowym, obawiali się, że ze sceny powieje patriotyczną wzniosłością i moralizatorstwem. Nic podobnego! Bo tutaj Kościuszko w niczym nie przypomina otoczonej nimbem postaci z historycznych książek, choć pod koniec swojego życia pozostaje nadal kimś wyjątkowym... Akcja utworu dzieje się w Szwajcarii, w domu Zeltnerów, gdzie Kościuszko spędza ostatnie chwile swojego życia. Zafascynowana nim Emilka Zeltner, prosi go o lekcje polskiego - chce bliżej poznać kraj i naród, z którego wywodzi się Kościuszko. Jednak on, rozczarowany postawą Polaków, zgadza się na to niechętnie. Lekcje udzielane przez Kościuszkę przeradzają się w rozważanie o przeszłości, osobis
Źródło:
Materiał nadesłany
Echo Dnia nr 38