"Zwierzęta Doktora Dolittle" wg Hugha Loftinga w reż. Jerzego Jana Połońskiego w Teatrze im Andersena w Lublinie. Pisze Kacper Sulowski w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Pierwsza w nowym roku premiera w Teatrze im. H. Ch. Andersena to spotkanie z sympatycznym Dr. Dolittle i jego latającymi, pełzającymi i skaczącymi przyjaciółmi. Spotkanie warte uwagi, choć niepozbawione wad. Dr Jan Dolittle to znany, lubiany i szanowany lekarz. Kolejki do jego gabinetu sięgają kilku przecznic, a jego przejście ulicami miasta nigdy nie pozostaje niezauważone. Podczas praktyki, oprócz ludzi, na swojej drodze spotyka też zwierzęta. Wokal i śpiew na plus. Ale choreografia... Doktor przyjaźni się m.in. z bojaźliwą i łakomą świnką, zawadiackim psiakiem i żywiołową kaczką. Z czasem odkrywa, że równie dobrze jak po ludzku, potrafi mówić po gęsiemu, kociemu i małpiemu. Pewnego dnia doktor dowiaduje się, że w Afryce panuje epidemia małp, którą może powstrzymać jedynie on sam. Razem z całą czworonożną ferajną wyrusza w podróż przez morze prosto na Czarny Ląd. Podczas eskapady walka z epidemią będzie ich najmniejszym problem