Koniec stycznia przyniesie teatromanom okazję zupełnie wyjątkową, na którą wierni kibice legnickiej sceny dramatycznej musieli długo i cierpliwie czekać.
Czterokrotnie (od czwartku do niedzieli, między 29 stycznia a 1 lutego) na Scenie na Piekarach zobaczymy bowiem najgłośniejszy spektakl Teatru Modrzejewskiej ostatnich lat, zdobywcę ponad dwudziestu prestiżowych nagród festiwalowych, "Made in Poland" [na zdjęciu] Przemysława Wojcieszka. Co więcej, po ponad trzyletniej przerwie przedstawienie obejrzymy w premierowej obsadzie, a więc także z Erykiem Lubosem, Januszem Chabiorem i Przemysławem Bluszczem. Za sprawą artystycznej i zarobkowej "emigracji" do stolicy trzech aktorów, kluczowych postaci dramatu, nie było to łatwe. Cóż, najpierw Lubos (aktor wrocławskiego Teatru Współczesnego) i Chabior znaleźli się w zespole warszawskich Rozmaitości (TR), później opuścił Legnicę Bluszcz. Wszyscy, oprócz planów scenicznych, mocno zaangażowali się w projekty filmowe i telewizyjne. Uzgodnienie terminu, w którym możliwe byłoby wystawienie "Made in Poland" z ich wspólnym udziałem, wydawało się niemal niewykon