Teatr im. Modrzejewskiej w Legnicy zawiesza protest związany z uchwaleniem przez Radę Miejską zbyt małego budżetu dla instytucji kultury na 2005 r. Legnicę odwiedzi Maciej Klimczak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury.
W tegorocznym budżecie Legnicy Teatr im. Modrzejewskiej dostał 600 tys. mniej niż w ub. roku, a Galeria Sztuki - mniej o 60 tys. zł. Dla instytucji kultury taki budżet to dramat. Jeżeli sprawdzi się czarny scenariusz, obu instytucjom zabraknie na wszystko: płace, prąd, gaz, telefony. Jacek Głomb, dyrektor Teatru i Zbigniew Kraska z Galerii Sztuki załamują ręce. W teatrze poważnie myślano już o zawieszeniu działalności. Na szczęście w budżetowej uchwale zapisano, że braki zostaną uzupełnione, z rezerw, o 700 tys. zł. Wkrótce Legnicę odwiedzi też Maciej Klimczak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury, by rozmawiać o pieniądzach. - Uznaliśmy, że lepiej się rozmawia na spokojnie - mówi Jacek Głomb. - Jutro normalnie przyjdziemy do pracy. Wczoraj [2 stycznia] z budynku teatru ściągnięto czarne flagi i protestacyjne transparenty. Na zdjęciu: "Ballada o Zakaczawiu" w Teatrze im. Modrzejewskiej.