- Oferujemy dobre towarzystwo, markę legnickiej sceny i nasz dorobek artystyczny. Resztę możemy dogadać - zapewnia dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb, który sponsora postanowił szukać nie w zaciszu gabinetów, ale publicznie. - Jesteśmy w takim momencie, że potrzebujemy pomocy - dodał.
- Od 2016 roku, gdy KGHM Polska Miedź S.A. wycofał się z dziesięcioletniego wspierania naszej sceny, co dawało nam 300-500 tys. zł rocznie, przeżywamy kłopoty finansowe, które łagodzone są przez dodatkowe wsparcie zapewniane nam przez wojewódzki samorząd. Jesteśmy w takim momencie, że potrzebujemy pomocy, zwłaszcza na najbliższą przyszłość - wyjaśniał i apelował Jacek Głomb (na zdjęciu) podczas czwartkowej (25 października) konferencji prasowej dla dziennikarzy lokalnych mediów. - Szukamy sojuszników, którzy zechcą pomóc. Wiem, że nie będzie to łatwe, ale nie zwieszamy nosa na kwintę. Dlatego postanowiliśmy upublicznić fakt poszukiwania sponsora strategicznego, który związałby się z nami na lata. Apeluję, by polscy - a może nie tylko - przedsiębiorcy rozważyli taką możliwość. Do części z nich zwrócimy się bezpośrednio - dodał szef legnickiej sceny. Dopytywany, czy zmiana we władzach samorządu Dolnego Śląska nie zmniejszy