Na poniedziałkowej sesji radni zajmą się zmianami w statucie Teatru im. Modrzejewskiej, które zmierzają do rozdzielenia funkcji dyrektora naczelnego i artystycznego. Mimo, że wicemarszałek Radosław Mołoń już się z nich wycofał.
- Urząd Marszałkowski zwrócił się do nas jako organu współprowadzącego Teatr Modrzejewskiej o zaopiniowanie zmian w statucie tej instytucji. Nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego pisma o rezygnacji z ich przeprowadzenia. Dlatego nie wycofam tego punktu z porządku obrad poniedziałkowej sesji rady miejskiej - tłumaczy prezydent Tadeusz Krzakowski. Przypomnijmy, że zmiany w teatralnym statucie sprowadzają się m.in. do rozdzielenia funkcji dyrektora na dyrektora naczelnego i artystycznego. Ten pierwszy ma być wybierany w konkursie, drugi powoływany na wniosek naczelnego przez zarząd województwa. Problem w tym, że odpowiedzialny za kulturę wicemarszałek Radosław Mołoń po medialnej burzy i sprzeciwie szefów legnickiej i wrocławskich scen, z pomysłu już się wycofał i zapowiedział "szeroką konsultację proponowanych zmian". Tadeusz Krzakowski nie chce komentować całego zamieszania, ale jednocześnie daje do zrozumienia, że pomysł Mołonia podoba mu