Dwa tygodnie przed Wigilią i prorokowanym przez Majów końcem świata Teatr Modrzejewskiej w Legnicy zaprasza na misterium. W programie palmy, kolorowe pióra i piękne tancerki. Ale też przebaczenie dla największych grzeszników.
Po "Historię o Miłosiernej, czyli testament psa" Brazylijczyka Ariano Suassuny polski teatr sięgał kilkanaście razy - po raz pierwszy wystawił ją w 1960 roku Konrad Swinarski, zaledwie pięć lat po tym, jak sztuka została napisana. Wrocław pamięta jej wersję w reżyserii Jana Bratkowskiego z 1977 roku i dużo lepiej zrealizowany w ubiegłym roku na wrocławskiej PWST spektakl Remigiusza Brzyka. Była też wersja Małgorzaty Bogajewskiej w Teatrze Polskim w Bydgoszczy - reżyserka osadziła tę opowieść w polskich współczesnych realiach, podczas wiejskiego wesela. Piotr Cieplak, który wyreżyserował "Testament " w Legnicy, wraca do tego tekstu po 15 latach. Po raz pierwszy sięgnął po niego jeszcze jako dyrektor Teatru Rozmaitości w Warszawie. Do obu spektakli muzykę skomponował wrocławski zespół Kormorany. Historia opowiedziana w Legnicy zaczyna się na portierni Teatru Modrzejewskiej - prowincjonalnego teatru w prowincjonalnym miasteczku, gdzie życi