EN

19.08.2006 Wersja do druku

Legnica. "Otello" w nowym sezonie u Modrzejewskiej

W legnickim teatrze znów Szekspir i znów nieco inaczej. Tym razem artyści postanowili pokazać swoją interpretację "Otella", którego akcję umiejscowili na pokładzie żaglowca.

"Otello" w interpretacji Jacka Głomba [na zdjęciu] i Krzysztofa Kopki nie jest wierną adaptacją sztuki Szekspira. Bohaterowie nie chwytają tu za broń przeciwko Turkom, mimo iż tak jest w oryginale. Nie ma tu nawet najmniejszej wzmianki o polityce. - Jesteśmy zmęczeni opowiadaniem o polityce - wyjaśnia Jacek Głomb, dyrektor Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy, reżyser "Otella". - Uważamy, że polityka w naszym kraju się skompromitowała i nie mamy ochoty o niej mówić. Dlatego twórcy "Otella" skupili się raczej na naturze człowieka, skomplikowanych emocjach targających ludźmi, którzy muszą znosić wzajemnie swoją obecność. Emocje spotęgowane są przez atmosferę klaustrofobii panującą na statku płynącym przez nieznane wody w kierunku legendarnych Wysp Szczęśliwych. Bohaterowie są skazani na siebie, mimo rodzących się lęków i nienawiści. Nikt nie może wysiąść ze statku i zrezygnować z podróży nawet w najbardziej kryzysowej sytuacji. W

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Otello bez polityki

Źródło:

Materiał nadesłany

Konkrety nr 33/10.08.

Autor:

Kinga Kruczek

Data:

19.08.2006

Realizacje repertuarowe