W sobotę 5 marca, nieprzypadkowo tuż przed Dniem Kobiet, na legnickiej Scenie Gadzickiego premiera sztuki Julii Holewińskiej "Krzywicka/Krew" w reżyserii laureatki legnickiej Czytelni Kontrrewolucyjnej (2013) Aliny Moś-Kerger. Zarówno na scenie jak i wśród realizatorek spektaklu są same panie.
Wbrew intuicji i tytułowi "Krzywicka/Krew" Julii Holewińskiej, sztuka-finalistka Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej (2013), która premierę miała w Teatrze Polskiego Radia w 2014 roku, nie jest biografią pisarki i działaczki społecznej, której już przed wojną przyczepiono łatkę skandalistki wymachującej majtkami jak sztandarem. Autorki, która pisze wyłącznie o seksie. Sześć kobiet, bohaterek scenicznej opowieści, to sześć pokoleń kobiet urodzonych w XX wieku. Najstarsza jeszcze przed II wojną światową, najmłodsza u schyłku ubiegłego stulecia. Mimo upływu lat wszystkie zmagać się będą ze swoją kobiecością poddaną wpływom rodziny, religii, historii i polityki. Wszystkie będą zmuszone walczyć o swoją tożsamość i podmiotowość. - Bohaterki nie chcą poddać się wyznaczonym przez społeczeństwo stereotypom, które czynią ich życie nieznośnym. Mimo upływu lat i zmian, jakie zachodziły w ich społecznym otoczeniu, każda zetknie się z