Zainteresowanie najnowszym legnickim spektaklem Przemysława Wojcieszka o podzielonej, skłóconej Polsce tu i teraz, jest tak wielkie, że zdecydowano o dwóch przedstawieniach o statusie premiery. Odbędą się one w sobotę i niedzielę 2 i 3 kwietnia na Scenie Gadzickiego.
Jarosław, Antoni, Krystyna, Paweł. Te znane postaci świata polskiej polityki pojawią się wśród bohaterów spektaklu, który powstaje w Legnicy. Po 12 latach od teatralnego debiutu, jakim było głośne "Made in Poland", Przemysław Wojcieszek (na zdjęciu) powraca na scenę z nową sztukę i polityką w tle. Szykuje się "ostra jazda bez trzymanki" - jak mówi. Nieco dwuznaczny tytuł "Hymn narodowy" kieruje sprawę zarówno dosłownie, ale - jak zwykle u Wojcieszka - nawiązuje także do utworu muzycznego, w tym przypadku brytyjskiej grupy Radiohead. Powstaje na wskroś współczesna i mocno nieprawomyślna opowieść o pękniętej i skłóconej powyborczej Polsce tu i teraz, a jednocześnie gniewny artystyczny manifest niezgody na rzeczywistość za oknem. Będzie o społecznym zagubieniu, upadku ideałów, manipulacji, potrzebie buntu i obrony przez uniformizacją. - Są takie projekty, w których trzeba puścić kierownicę i jechać bez trzymanki. Muszę to zrobić,