Trwa „Jubel Prezesa”, czyli urodzinowo-dyrektorski jubileusz szefa Modrzejewskiej Jacka Głomba. Pierwszego dnia na Scenie na Nowym Świecie po raz setny zaprezentowany został „Hamlet, Książę Danii” z tytułową rolą Arkadiusza Jaskota. Publiczność w trakcie długich owacji na stojącą gromko zanitowała „Sto lat” na cześć jubilata. Z kolei drugiego dnia na deskach Sceny Gadzickiego gościnnie zaprezentował się Teatr Osterwy z Gorzowa ze spektaklem „Papusza znaczy lalka”.
Wybór tego tytułu jako części jubileuszowego programu nie był rzecz jasna przypadkowy. Opowieść o romskiej poetce Papuszy na deskach Sceny Byrskich w Gorzowie wyreżyserował właśnie Jacek Głomb.
- Na pewno można się z tego spektaklu dowiedzieć czegoś o życiu Papuszy, natomiast nie takie jest jego główne założenie. Dla nas jest to historia bardzo współczesna, mało w niej opowieści o cygańskiej poetce, a przede wszystkim o kobiecie, która ma trudne życie, a paradoksalnie potrafi sobie z nim poradzić tak, że tworzy poezję , która nam wydaje się pogodna, dziecięca, ciepła – mówiła o tej produkcji autorka scenariusza Katarzyna Knychalska.
Piątkowy, drugi dzień „Jubla Prezesa” zamknęła uroczysta gala, której głównym partnerem, co bardzo wymowne, był KGHM Polska Miedź. Oficjalne uroczystości rozpoczęła projekcja pełnego humoru filmu Karola Budrewicza „Perły z lamusa, czyli historyja awanturnika”, opowiadającego o różnych kolejach losu dyrektora Głomba, jego potyczkach z urzędnikami, politykami, a nade wszystko wieloletnim prezydentem miasta Tadeuszem Krzakowskim. Widzowie mieli okazję poznać również archiwalne nagrania dowodzące, że Jacek Głomb w teatrze zajmował się nie tylko reżyserią, ale zdarzało mu się również na deskach występować jako aktor.
- Nie wiem co powiedzieć po tym filmie. Dziękuję bardzo wszystkim – mówił po projekcji wzruszony Jacek Głomb.
Kiedy „Perły z lamusa…” już wybrzmiały rozpoczął się najdonioślejszy moment całej gali. Na scenę wkroczyła przedstawicielka Ministry Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zastępczyni dyrektora Departamentu Narodowych Instytucji Kultury – Bożena Sawicka oraz dyrektor biura Wojewody Dolnośląskiego – Wojciech Skrzypczyk.
- Mam ogromny zaszczyt i olbrzymią przyjemność, że pani Minister w uznaniu dokonań artystycznych i organizacyjnych, a także zaangażowania w rozwój kultury polskiej, przyznała panu Jackowi Głombowi najwyższe resortowe odznaczenie „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Odznaczenie zostało przyznane na wniosek Wojewody Dolnośląskiego.
W dalszej części uroczystości słowa podziękowania i gratulacji kierowali do dyrektora Głomba kolejki zacni goście.
Małgorzata Kidawa-Błońska, marszałkini Senatu RP: Drogi Panie Dyrektorze, kochany Jacku, oglądając ten film rozumiem wszystko. Wiem, że być dyrektorem teatru to było i jest bardzo trudne zadanie. Bycie dyrektorem teatru w czasach, kiedy władza nie do końca kocha teatry jest jeszcze trudniejsze. W czasach, kiedy dyrektor teatru jest wierny sobie, mówi prawdę i chce, żeby widzowie kochali ten teatr jest także trudno działać. Ty pokazałeś, że te trzydzieści lat przeleciało bardzo szybko. Zmieniło się paru urzędników, mam nadzieję, że na lepsze. Mam nadzieję, że ten ostatni sezon będzie taki, byś mógł robić to, co sobie wymarzyłeś, zaplanowałeś, tak, żeby widzowie z jeszcze większą chęcią zapełniali tę widownię. Teatr Modrzejewskiej jest wspaniałym teatrem dzięki tobie i zespołowi, który stworzyłeś.
Robert Kropiwnicki, poseł na Sejm RP, wiceminister aktywów państwowych: Dziękuję ci Jacek za trzydzieści lat pięknej, dobrej pracy, której miałem przyjemność trochę towarzyszyć. Wzruszający jest ten moment. Pamiętamy miejsce, w którym zaczynałeś, w jakim miejscu był wtedy teatr i w jakim jest dzisiaj. Dziękuję za lata wzruszeń, za to kiedy teatr skłaniał do refleksji, czasem śmieszył, czasem złościł, ale zawsze zadawał trudne pytania. Dziękuję za integrację społeczności Legnicy wokół teatru i Drużyny Modrzejewskiej.
Piotr Borys, poseł na sejm RP, wiceminister sportu i turystyki: Ten teatr i to, co stworzyłeś z zespołem, sprawiał, że do teatru przychodzili ludzie z różnych stron, różnych miejsc. Całe pokolenie dorastało razem z tobą. Teatr to ty, to ten wspaniały zespół, to wspaniałe wychowanie, wielkie wartości i za to ogromnie dziękuję.
Jarosław Rabczenko, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego: Kiedy ponad 180 lat temu legniccy rajcy podjęli uchwałę o budowie teatru, argumentując, że teatr w Legnicy jest do życia niezbędnie potrzebny, absolutnie mieli rację. Jacek Głomb przez trzydzieści lat swojego dyrektorowania każdego dnia udowadnia, że tamta śmiała decyzja była szalenie ważna i dzisiaj, dwa stulecia później, nadal możemy się cieszyć z jednego z najlepszych teatrów w Polsce. Bardzo gratuluję i dziękuję, bo zbudowałeś prawdziwą drużynę, a nawet rodzinę. Jesteś częścią naszej społeczności, bez której Legnicy sobie trochę nie wyobrażam.
Maciej Kupaj, prezydent Legnicy: Przez trzydzieści lat stworzyłeś nie tylko historię tej sceny, ale jesteś bardzo ważnym twórcom dla całego miasta. Jestem bardzo wzruszony, że mogę tu być.
To właśnie nowy prezydent Legnicy zaintonował kolejne podczas tego jubileuszu „Sto lat”. W dalszej części wydarzania głos zabrali m.in.: Robert Gulaczyk – w imieniu Związku Zawodowego Aktorów Polskich, Mariola Hotiuk oraz Paweł Palcat – w imieniu Drużyny Modrzejewskiej, Tomasz Kubikowski – kierownik literacki Teatru Narodowego w Warszawie, Jan Tomaszewicz – dyrektor Teatru Osterwy z Gorzowa, Błażej Biegasiewicz – konsultant programowy Teatru Modrzejewskiej oraz przedstawicielki Stowarzyszenia Teatr Niezbędnie Potrzebny.
Po oficjalnej części obchodów głównego punktu programu „Jubla
Prezesa” odbył się bankiet. Z kolei dziś (sobota) o godzinie 12.00
ostatni akord jubileuszowych obchodów, czyli promocja „Brudnopisu
znalezionego w teatrze”. Wstęp na wydarzenie jest wolny.