W Teatrze Modrzejewskiej rozpoczęły się próby tragikomedii Juliusza Słowackiego w reżyserii Jarosława Tumidajskiego.
- To walka z polską pozą, z tożsamością budowaną na wyobrażeniach przeszłości - tak powody sięgnięcia po XIX-wieczny tekst objaśnia reżyser. Premiera 27 lutego 2011 r. Dlaczego "Fantazy"? - Bo to świetna opowieść o polskiej tożsamości, polskiej pozie, za którą zwykle schowane są egoizm i małostkowość. To tekst, który rozprawia się z etosem romantycznym - nadal, a ostatnio chyba szczególnie mocno obecnym w polskiej rzeczywistości - mówi Jarosław Tumidajski (na zdjęciu). Zobaczymy zatem romantyczny dramat antyromantyczny? Być może, o czym świadczyć może duża swoboda w możliwej interpretacji motywów i zachowań poszczególnych bohaterów oraz przybieranych przez nich masek, a także zawarta w wielu fragmentach sztuki dialektyka, w tym zderzanie przeciwieństw w zachowaniach postaci dramatu i reprezentowanych przez nie motywów romantycznych: estetyki (powierzchowności i pozoru) lub etyki (piękna i prawdy). Skąd jednak "Niepoprawni" w dr