W środę w Dwójce premiera "Orkiestry". To absolutnie wyjątkowa opowieść o górnikach z Legnicy.
Ten epicki fresk o historii legnickiego zagłębia miedziowego rozpoczyna się w dziwnym szpitalu, w którym jeden z muzyków jest na granicy życia i śmierci. Ale nie jest to ani przygnębiająca, ani nazbyt realistyczna scena... A po chwili okazuje się, że bohaterami opowieści są członkowie górniczej orkiestry, ludzie uwikłani w dzieje Polski. - Orkiestra to miejsce, w którym nie mają kluczowego znaczenia poglądy polityczne, wykształcenie ani pozycja społeczna - uważa reżyser Jacek Głomb. - Najważniejsze, czy umie się grać. Gdy opowiada się o takiej grupie, łatwo o metaforę świata. Z drugiej strony można powiedzieć, że nasz spektakl to klasyczny produkcyjniak A.D. 2013 - wyjaśnia reżyser. - Tyle że dawniej lansowano sojusz świata pracy, karykaturalnie, nieprawdziwie. My do tego tematu wróciliśmy uczciwie, mam nadzieję. Bo najpierw musi być prawda, a dopiero potem sztuka i jakość artystyczna. Ważne, że to ludzka opowieść. "Orkiestra" wed�