"1946" Tomasza Śpiewaka w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Katarzyna Wnuk w Teatrze dla Was.
Według ustaleń historyków ofiarą Holocaustu padło 6 milionów Żydów, z czego około połowę stanowili mieszkańcy Polski. Część wyznawców judaizmu, którym udało się przetrwać zgotowane przez nazistów piekło, pragnęła wyjechać do Palestyny. Niektórzy z nich znaleźli tymczasowe schronienie w kamienicy przy ul. Planty 7 w Kielcach. Niestety, zamiast powrotu do ziemi przodków, spotkała ich śmierć z rąk mieszkańców tego miasta. To właśnie tej niechlubnej karcie kieleckich dziejów poświęcony jest spektakl "1946", wyreżyserowany przez Remigiusza Brzyka. Do zdarzeń, do których postanowił powrócić autor sztuki Tomasz Śpiewak, doszło 4 lipca 1946 r., trzy dni po zaginięciu 8-letniego Henryka Błaszczyka. Miasto obiegła wówczas plotka, według której chłopiec przetrzymywany był przez Żydów w piwnicy budynku przy ul. Planty 7. Jednak pogrom, w którym śmierć poniosły 42 osoby, nie rozpoczął się w chwili, gdy na ul. Planty zgromadził się