EN

14.09.1994 Wersja do druku

Laureat spod piramid

Trwa dobra passa Igora Przegrodzkiego. Gdzie się pokaże. zbiera wyrazy uznania, gratulacje i nagrody. Nie inaczej było w Kairze na VI Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Eksperymentalnych, skąd Przegrodzki - wcale nie przepadający za teatralnymi ekstrawagancjami, powiedziałbym: aktor konserwatywny, ale niebywale rzetelny - powróci! z wyróżnieniem za rolę Starego w "Krzesłach". Obudziłem go w kilka godzin po jego powrocie z Kairu. - Serdeczne gratulacje! - Wiecie Już? Skąd? - Świat jest mały. Pisaliśmy już nawet w "Gazecie", że pan pod piramidami powiedział, że teraz może szczęśliwie umierać. - Rzeczywiście tak powiedziałem, ale umierać jeszcze nie chcę. Cały ten wyjazd, zupełnie niespodziewany, to Jak sen z baśni tysiąca i jednej nocy. Całe życie marzyłem, by dotknąć piramidy. Nieoczekiwanie spełniło się to. Jestem szczęśliwy, że pojechałem do Egiptu niejako turysta, ale Jako człowiek pracy, aktor, który Jakoś tam uzasadnił swą obe

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Robotnicza, nr 177

Autor:

Tadeusz Burzyński

Data:

14.09.1994

Realizacje repertuarowe