"Mistrz i Małgorzata" w reż. Artura Tyszkiewicza w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Pisze Szymon Spichalski w serwisie Teatr dla Was.
To musi być istna rewolucja w Teatrze Osterwy! Publiczność jest prowadzona na widownię ustawioną na scenie. Akcja przedstawienia rozgrywa się zaś naprzeciwko. Okrąglak po siedzeniach i kilkupoziomowe balkony sprawiają, że przestrzeń sceniczna nabiera amfiteatralnego wymiaru. Elminowska ma ciekawy pomysł na teatralną maszynerię, zresztą samo technologiczne opanowanie całości musi budzić szacunek. W centrum sceny stoi karuzela z charakterystycznymi konikami, natomiast z tyłu umieszczono olbrzymią twarz klauna. Owalny kształt sceny podkreśla fakt, że na balkonie siedzą aktorzy udający widzów. Przez usta klauna wchodzą ,,artyści cyrkowi". Tyszkiewicz rozbija konstrukcję Bułhakowowskiej powieści, przestawiając porządek scen. Dlatego akcja rozpoczyna się od sceny w teatrze Varietes. Kompani Wolanda są ubrani w stroje błaznów (Korowiow przypomina nawet Pierrota), sam szatan prezentuje się dostojnie w białym garniturze. Oprócz sztuczki z pieniędzmi p