41. Ogólnopolskie Puławskie Spotkania Lalkarzy. Pisze Marcin Jaszak w Polsce Kurierze Lubelskim.
Trzy ziarenka berberysu, jakie dostał siedmioletni Wiktor podczas spektaklu "Niewidzialni" stały się najbardziej strzeżonym skarbem niedowidzącego dziecka. Małe rączki skrupulatnie liczyły i sprawdzały stan posiadania. Berberys thunberga aurea, trafi do doniczki i będzie przypominał Wiktorowi, że grał na scenie właśnie ten krzew. Zaklęty przez animatorki spektaklu, zmienił się w bezbronne, kiełkujące ziarnko. Czuł na twarzy dmuchający wiatr, dający życie deszcz i delikatny, materiałowy dotyk lalki. Wspólnie z innymi dziećmi stał się zwartym szpalerem żywopłotu. Był aktorem, dostrzeżony i akceptowany przez widzów, był widzialny. I tylko, kiedy jedna z lalek chciała przyciąć jego gałązki ostrymi jak brzytwa nożycami, poczuł dreszcz. Nie wytrzymał, musiał na moment opuścić scenę. Spektakl Teatru K3 z Białegostoku rozpoczął w czwartek 41. Ogólnopolskie Puławskie Spotkania Lalkarzy, tradycyjnie odbywające się w Domu Chemika. Inaugu