"Dziewczyny z kalendarza" w reż. Tomasza Dutkiewicza w Teatrze Komedia w Warszawie. Pisze Karolina Ćwiek w Teatrakcjach.
Adaptacja "Calendar Girls" w Teatrze Komedia, pomimo intensywnej promocji na ulicach Warszawy, nie jest tworem udanym. Balansowanie na granicy filmu i teatru zakończyło się tu bolesnym upadkiem. Dwuipółgodzinny spektakl staje się raczej okazją do posłuchania przebojów Beatlesów niż do podziwiania zmagań starszych pań z opinią małomiasteczkowego środowiska. Brytyjska organizacja o nazwie Instytut Kobiet (IK) co roku wypuszcza kalendarze z najładniejszymi pejzażami któregoś z regionów kraju. Ale tym razem John (Grzegorz Sikora), mąż Annie (Grażyna Wolszczak) zmarł na raka, a ona miała dość czasu, żeby w poczekalni wypróbowywać różne ułożenia ciała na niewygodnej kanapie w pokoju dla krewnych. Razem z koleżankami postanawia zebrać fundusze na kupno nowej kanapy, podnoszącej standard lokalnego szpitala. A co w dzisiejszym świecie sprzedaje się najlepiej? Oczywiście golizna. Razem z koleżankami, członkiniami Instytutu Kobiet, Annie i jej charyz