"Fatalista" Tadeusza Słobodzianka w reż. Wojciecha Urbańskiego w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Anna Czajkowska w Teatrze dla Wszystkich.
Tadeusz Słobodzianek, dyrektor naczelny i artystyczny warszawskiego Teatru Dramatycznego, kolejny raz udowadnia, że jest wytrawnym dramaturgiem, z doskonałym wyczuciem sceny i tematów osadzonych w codzienności, "opowiadaczem" niekoniecznie skomplikowanych, a jednak intrygujących historii, opartych na zwyczajnym życiu. Tekst powstał na podstawie opowiadania Isaaca Bashevisa Singera, które stanowiło jedynie pretekst do napisania komedii romantycznej pod tytułem "Fatalista"- wyjaśnia autor. Na Scenie im. H. Mikołajskiej widzowie, zaproszeni przez autora sztuki oraz reżysera przedstawienia Wojciecha Urbańskiego, przypatrują się perypetiom pewnej żydowskiej pary małżeńskiej, wcale nie tak zwyczajnej, jak mogłoby się wydawać. U Singera żydowskie środowisko, choć zatopione w judaizmie, tradycyjnej obyczajowości, służy głównie przekazaniu spostrzeżeń pisarza dotyczących relacji każdego człowieka z innymi. W naszych związkach z bliskimi i dalszymi osobam