"Wielebni" w reż. Grzegorza Chrapkiewicza w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Recenzja Pawła Słupskiego w Gazecie Wyborczej - Kielce.
Mrożek przyznał kiedyś skromnie, że "Wielebnych" napisał przypadkowo i nic przez ten tekst nie chciał powiedzieć. Ale spektakl w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza w kieleckim teatrze potwierdził mistrzowskie umiejętności dramaturga jako obserwatora ludzkich zachowań, twórcy absurdalnego komizmu i autora przewrotnych dialogów. Zaczyna się nowocześnie i hałaśliwie. Z dwóch rzutników wyświetlane są fragmenty brutalnych gier komputerowych, w tle słychać przemówienia prezydenta George'a Busha i ostrą muzykę. Temat przewodni: zagrożenie USA terroryzmem. Kilka minut później przenosimy się do małego amerykańskiego miasteczka, gdzie ze skierowaniem do objęcia tej samej plebanii przyjeżdża dwóch protestanckich księży. Nie dość, że dwóch, to na domiar złego jeden jest Żydem, a drugi kobietą. Z niemałym zdziwieniem wita ich przewodnicząca komitetu parafialnego pani Simpson (demoniczna Małgorzata Andrzejak), która stara się wyjaśnić niespodzie