Teatr Wilama Horzycy w Toruniu rozpoczął nowy sezon premierą jednej z najbardziej kontrowersyjnych sztuk Williama Szekspira "Kupiec wenecki". Po pierwszej części publiczność była tak zachwycona, że klaskała w antrakcie.
"Kupiec wenecki" to sztuka o przyjaźni, miłości, konflikcie między Kościołem a Synagogą, przestroga przed niefrasobliwością, czarna komedia, ale też kpina z namiętności rządzonych mamoną. Bo też konflikt w niej zaczyna się od pieniędzy. Mamona w "Kupcu" jest tą ukrytą siłą, jak elfy, chochliki i wszelkie stworzenia żyjące by mieszać w ludzkich sprawach. Zdarzają się też opinie przypisujące "Kupcowi" antysemityzm. Postać Żyda Schylocka (wcielił się w nią Włodzimierz Maciudziński) może budzić odrazę. Chciwość tak wielka, że aż śmieszna, nienormalna wręcz chęć zemsty i zarazem mądrość - jedyna obrona przed ostracyzmem chrześcijańskiej społeczności. Ale cóż dobrego można powiedzieć o Bassanio, renesansowym dandysie, którego z początku interesuje tylko majątek Porcji? Że nie zostawił przyjaciela w potrzebie, że zrozumiał, iż złoto to nie wszystko? Schylock swą nikczemnością pragnie tylko obnażyć prawdziwą naturę społ