Szkic Witolda Fillera w "Kulturze" pt. "Teatr Erwina Axera" bardzo zręcznie pokazuje zasady organizacji pracy warszawskiego Teatru Współczesnego i jego kierownika, który - jak powiada Filler - "steruje barwami swych protagonistów" tak, by ich różnorodność (uszanowana!) "mogła się np. zsumować w jednolitości myślowej spektaklu". Decyduje bowiem u Axera nie taki czy inny efekt stylu (lub maniery) lecz obiektywny sens wypowiedzi. Jako że formułę określającą postawę tego reżysera określają trzy maksymy (wydobyte przez krytyka z Axerowskich "Listów ze Sceny": "Łut myśli jest więcej wart od tony farb i dykty. Dobra inscenizacja to ta, w której najpełniej wypowiada się aktor. Najlepsza inscenizacja, to najtrafniejsze ujęcie utworu." Tylko że - powiada dalej krytyk - ta formuła została ostatnio przekreślona przez sam teatr. Prezentacje klasyków stają się okazją do "sarkastycznych polemik z tradycyjnymi wzorami interpretacyjnymi", a w związku z t
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Literackie, nr 3