Okazuje się że lotnicy nie tylko sięgają chmur, ale pragną również zgłębić dno morza... Mieczysław Lisiewicz, poeta i autor dramatyczny z zamiłowania, człowiek teatru z fachu, a lotnik czasu wojny, napisał był przed kilku laty, wśród licznych nowel, powieści i komedii, utwór sceniczny p.t. "Kubek Ulissesa" który 22 grudnia wystawił polski teatr w Londynie w sali Ogniska. Utwór ten... "quasi una phantasia", jest istotnie dziełem poetyckiej fantazji. Artysta muzyk, odosobniwszy się w nadmorskiej willi w Bretanii, tworzy swe muzyczne dzieło pod wtór huczących fal morza, które potęgą swego żywiołu budzi grozę i zarazem pociąga. Córka rybaka, urodzona w Bretanii, posługująca mu z matczyną miłością, przestrzega go przed niebezpieczeństwem morskiej głębi, która czy huczy rozbijając się o skały, czy uśmiecha się połyskiem fali, wciąga zawsze człowieka w przepaść swej toni, nawet gdy razem z przypływem morza wyrzuca na brzeg swe skarby.
Tytuł oryginalny
Kubek Ulissesa- Fantazja w 3 aktach (5 odsłonach) Mieczysława Lisiewicza
Źródło:
Materiał nadesłany
Tydzień Polski (Londyn)