EN

28.02.2011 Wersja do druku

Ku samozagładzie w eleganckiej oprawie

"Zmierzch Bogów" w reż. Mai Kleczewskiej w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu. Pisze Łukasz Karkoszka w portalu artPapier.com

Czym jest zło? Gdzie szukać jego źródeł? Kiedy przychodzi ten moment, że uśpione nagle ujawnia się z całą mocą? Próby znalezienia odpowiedzi na pytania były motywem przewodnim dwóch spektakli Mai Kleczewskiej - "Makbeta" i "Opowieści lasku wiedeńskiego" wystawionych na deskach Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu. W swoim najnowszym opolskim przedstawieniu, będącym adaptacją dzieła Luchina Viscontiego "Zmierzch bogów", reżyserka znów powraca do pytania o źródła zła. Tym razem ostrą wiwisekcję prowadzi na rodzinie von Essenbecków, w której po śmierci nestora rodu rozpoczyna się bezpardonowa walka o rodzinny majątek. A wszystko to dziać się będzie w eleganckich wnętrzach, przy dźwiękach patetycznej muzyki. Spektakl otwiera pełna majestatu scena kolacji. Goście ubrani w wykwintne stroje, czekają na posiłek. Nad stołem wisi ogromny żyrandol, symbolizujący bogactwo i barokowy przepych. Przez kilka minut obracająca się scena umożliwia na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ku samozagładzie w eleganckiej oprawie

Źródło:

Materiał nadesłany

artPapier nr 4/15.02.11 online

Autor:

Łukasz Karkoszka

Data:

28.02.2011

Realizacje repertuarowe