"Zawiadamiamy Was, że żyjemy. Dubbing 44" w reż. Marcina Libera w Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie. Pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w Naszym Dzienniku.
Uważam za duży nietakt prezentację w Muzeum Powstania Warszawskiego widowiska "Zawiadamiamy Was, że żyjemy. Dubbing 44". Jeśli to ma być hołd złożony powstańcom warszawskim - a tak przecież deklarował reżyser przed premierą - to rzeczywiście świat stanął dziś do góry nogami i próbuje nam wmówić, że to jest pozycja normalna i naturalna. Tak jak Marcin Liber, reżyser tego antypatriotycznego i w dużej części antypolskiego kuriozum, które sklecił, wmawia publiczności, że to właśnie spektakl w hołdzie powstańcom. A więc ku chwale pamięci Powstania Warszawskiego? Pewnie chciał powiedzieć: ku niechwale. Marcin Liber wykorzystał fragmenty tekstów współczesnych autorek: Sylwii Chutnik ("Kieszonkowy atlas kobiet"), Moniki Powalisz ("Córka myśliwego"), Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk ("Żelazna kurtyna", "Walizka", "Szajba"), Magdaleny Fertacz ("Łucznik. 1944-2005") oraz piosenkę Doroty Masłowskiej "Zawiadamiamy Was, że żyjemy". Niektóre tek