Jeszcze w latach 70 Teatr Dramatyczny w Warszawie należał do czołowych scen stołecznych, tym samym zwracając na siebie uwagę całej teatralnej Polski. Proponował ambitny,nowoczesny repertuar - co ważne - opierany na solidnych osobowościach, aktorskich przede wszystkim. Te dobre czasy jednak minęły. "Gwiazdy" wymknęły się z Pałacu Kultury i Nauki. Nastąpił okres budowania nowego zespołu. Nie zakończony, jak sądzę, choć przyszły sezon może okazać się przełomowy. Wiadomo już od dawna, że Marka Okopińskiego na dyrektorskim stolcu zastąpi Zbigniew Zapasiewicz. Wielu ta informacja zaskoczyła. Nie, nie sama kandydatura nowego szefa artystycznego, lecz tak wczesne jej podanie do wiadomości publicznej. Czyżby w ten sposób próbowano zamanifestować, iż skończyły się już czasy, gdy o nominacjach i "zdjęciach" sami zainteresowani dowiadywali się w ostatniej chwili i to nawet w trakcie sezonu teatralnego? Póki, co Dramatyczny w starym kszta
Źródło:
Materiał nadesłany
Tak i Nie nr 30