"The Big Bang" Jeda Feuera w reż. Tomasza Dutkiewicza w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
Na Scenie Kameralnej Teatru Muzycznego podczas prapremiery sztuki "The Big Bang czyli wielki wybuch" dwóch producentów próbowało namówić nas - widzów do zainwestowania w ich musical. - Scenariusz jest wspaniały tylko funduszy brak - zapewniali. Na scenie oglądaliśmy historię świata od jego narodzin aż do dzisiaj, w telegraficznym skrócie. Wędrowaliśmy po epokach i krajach, a aktorzy - producenci Marek Sadowski jako Jed i Marcin Słabowski jako Boyd wcielali się w coraz to nowe, dziwne postacie: Adama i Ewę, Napoleona, Józefinę, Królowa Nefertiti. Był nucący Atilla the Hun, matka Ghandi i Eva Braun, a nawet lew z Colosseum. Miejscem akcji był apartamentu państwa Lipbalm. Para ta łaskawie udostępniła swój dom na pokaz, choć wątpliwe, by małżonkowie zdawali sobie sprawę, że ich meble, draperie, lampa czy inne rzeczy będą używane jako rekwizyty i stroje. Scenografię i kostiumy zaprojektował Wojciech Stefaniak. Aktorzy przymierzali kostiumy, śpiew