EN

1.06.1998 Wersja do druku

Kto pokocha trzy siostry

Innego rodzaju wrażeń dostarcza widzom spek­takl Czechowa pokazany w Teatrze Powszechnym. "Trzy siostry" w reżyserii Agnieszki {#os#350}Glińskiej{/#} to sztuka o przemijaniu, o straconych złudzeniach. Sztuka pełna no­stalgii. Gdy gdzieś tam toczy się prawdziwe życie, trzem sio­strom pozostają marzenia o mitycznej Moskwie. Cze­chow prowadzi swoje boha­terki trudną drogą ku zrozumieniu, że żyć trzeba, mimo wszystko. Parzenie herbaty, rozmowy o niczym, odkłada­nie do lamusa ambitnych pla­nów - to także życie. Niespeł­nione kobiety Czechowa bu­dzą naszą sympatię. Nie pa­trzymy z politowaniem, gdy wpadają w histerię, nie wzruszamy lekceważąco ramiona­mi, że zadowalają się substy­tutami. Bo ich przeżycia by­wają i naszym udziałem. Ak­torki grają swoje role zgodnie z reżyserską koncepcją, "do siebie", introwertycznie. Tym bardziej intrygują ich hamo­wane emocje, tłumione uczu­cia. Dzisiejszy świat oduczył nas patetycznych gestów. A te

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kto pokocha trzy siostry

Źródło:

Materiał nadesłany

Zwierciadło Nr 6

Autor:

Hanna Karolak

Data:

01.06.1998

Realizacje repertuarowe