EN

6.06.1988 Wersja do druku

Kto nie lubi Czerwonego Kapturka?

"Po co tańczyć, skoro to samo można opowiedzieć?" - zapytała sceptycznie sześ­cioletnia Kinga, gdy w Mię­dzynarodowym Dniu Dziecka sadowiła się w fotelu widow­ni Teatru Wielkiego, by zo­baczyć kolejną - tym razem baletową wersję bajki Pana Perrault. Po zakończonym przedsta­wieniu stwierdziła jednak sta­nowczo, że już nie będzie artystką-malarką, lecz będzie się uczyć w szkole baletowej. JADWIGA SZAJNA-LEWANDOWSKA i ZOFIA RUDNICKA zrobiły wszystko, by znana wszystkim bajka nabrała no­wych, barwnych walorów. Ta pierwsza opatrzyła ją dynamiczną, wartką i dostatecznie chyba dla najmłodszych czytelną mu­zyką, wtrącając między dźwię­ki niezbędne fragmenty fabu­ły. Ta druga natomiast prze­łożyła na język tańca pery­petie Wilka, Babci, Leśniczego i - oczywiście - niesfornej dziewczynki w czerwonej cza­peczce. Sam balet, jak na bajkę przystało, zrealizowany został głównie siłami... dzieci. Mali wykonawcy z Państwowej Szk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kto nie lubi Czerwonego Kapturka?

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 110

Autor:

Małgorzata Huniewicz

Data:

06.06.1988

Realizacje repertuarowe