EN

20.03.2006 Wersja do druku

Kto jest nowym Kulturträgerem?

Recenzent ma prawo do najbardziej radykalnych ocen, ale Smolorz nazywając, Sieradzkiego "nowym Kulturträgerem", przekroczył granice dozwolonej krytyki - na felieton Michała Smolorza dotyczący Festiwalu Sztuki Reżyserskiej Interpretacje w Katowicach odpowiada Roman Pawłowski z Gazety Wyborczej.

Z Jackiem Sieradzkim, warszawskim krytykiem teatralnym i redaktorem naczelnym "Dialogu", prowadzimy od lat spory i otwarte wojny, tym razem jednak muszę zakopać topór i wziąć go w obronę. Otóż po ostatniej edycji festiwalu sztuki reżyserskiej Interpretacje w Katowicach, którego Sieradzki jest twórcą i dyrektorem, w lokalnym dodatku "Gazety Wyborczej" ukazał się artykuł atakujący go w niedopuszczalny sposób. Jego autor Michał Smolorz zarzuca Sieradzkiemu, że zaprosił na festiwal same sztuki "epatujące dewiacją" . Chodzi m.in. o takie spektakle, jak "Krum" w reż. Krzysztofa Warlikowskiego z TR Warszawa, "Córka Fizdejki" w reż. Jana Klaty z Wałbrzycha czy "Woyzeck" w reż. Mai Kleczewskiej z Kalisza. Recenzent narzeka, że ze sceny "lał się rwący potok krwi, spermy, wymiocin i ekskrementów. W powietrzu fruwały soczyste wykwity rynsztokowego języka, w światłach rampy odbywały się pałowania kijami bejsbolowymi, pederastyczne kopulacje, mordy, onania, gwa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 67

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

20.03.2006

Festiwale