"Szczeźli" w reż. Pawła Passiniego w Stowarzyszeniu Teatralnym Chorea w Łodzi. Pisze Leszek Karczewski w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Pisma Tadeusza Kantora wystawiło Stowarzyszenie Teatralne "Chorea". Pomysł "Sczezłych" jest przewrotny. Tomasz Rodowicz, odziany w srebrny kombinezon selenonauty, wygłasza przez mikrofon w skafandrze fragmenty pism Tadeusza Kantora. Nie gra Tadeusza Kantora, który siedząc na Księżycu, wygłasza tezy na temat sztuki. Pozostaje sobą: na łańcuszku dyndają mu okulary, pod biurkiem śpi jego kundelek Zenek. - Księżyc jest, wobec tego, co dzieje się w Polsce, właściwym miejscem dla artysty. Poza tym etos Pana Twardowskiego... - ironizował w rozmowie przez spektaklem Paweł Passini, reżyser. Dla niego głos Kantora na temat działań, jakie może podjąć artysta, jest wciąż "megazasobnikiem". - Kantorowi doprawiono gębę histeryka i despoty, tymczasem z jego pism wyłania się niezwykle empatyczny człowiek pełen wrażliwości - tłumaczył Passini. Wyobcowanie artysty tworzy nie tylko przez dystans przestrzenny. Lekturę tekstów Kantora reżyser zderzył z dwie