IX Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski w Radomiu. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.
Plebiscyt księżniczek, biesiada gwiazd oraz "Trans-Atlantyk" z Argentyny to największe atrakcje odbywającego się w Radomiu . IX Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego. Trwająca do czwartku impreza jest rzadką okazją przyjrzenia się, jak twórczość naszego pisarza postrzegana jest przez obcokrajowców. Wszystkie spektakle zaproszone na do Radomia, zarówno polskie jak i zagraniczne wyreżyserowali cudzoziemcy. Najciekawszą był "Trans-Atlantyk" [na zdjęciu] zrealizowany w Teatrze Narodowym w Buenos Aires. Oglądając spektakl Adriana Blanco miałem wrażenie, że przygotowali go miłośnicy Gombrowicza, którzy doskonale czuli jego "wyniosłość", a jednocześnie jak on potrafili bawić się formą, umieli znaleźć prześmiewczy ton zaprawiony szczyptą perwersji. Reżyser znakomicie operował pastiszem i groteską. Kiedy np. Gustawo Manzanal grający Gombrowicza wchodził do kawiarni - rozlegały się dźwięki chopinowskiego poloneza. Gdy Gonzalo uwodził