EN

19.09.2005 Wersja do druku

Krzywe zwierciadełko

"Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną" w reż. Pawła Niczewskiego w Piwnicy przy Krypcie w Szczecinie. Pisze Ewa Podgajna w Gazecie Wyborczej - Szczecin.

"Wojna polsko-ruska..." Pawła Niczewskiego jest tylko przystawianiem nieco "krzywego zwierciadełka" do młodzieży. Chyba trudno znaleźć kogoś, kto nie słyszał o "Wojnie polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną" Doroty Masłowskiej. To był najgłośniejszy debiut literacki ostatnich lat. Osiemnastolatka z Wejherowa napisała "niegrzeczną" książkę pokazującą życie młodzieży z blokowisk, w których dominują narkotyki, brudny seks, niepohamowana agresja. Ale też powieść specyficznej ironii obnażającej kawałek prawdy o polskiej rzeczywistości. I właśnie w tej ironii reżyser Paweł Niczewski znalazł formułę dla scenicznej adaptacji powieści. Premierę zagrali latem na poznańskiej Malcie (festiwal był współproducentem przedstawienia). W piątek aktorzy zagrali ją po raz pierwszy w Szczecinie. Powieść reżyser przenosi na scenę za pomocą melorecytowanego w rytm hiphopowej muzyki monologu naspidowanego Andrzeja Robakowskiego, pseudonim "Silny" (

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin nr 218

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

19.09.2005