- Dzisiaj podjęcie próby obrony własnego "ja", przeciwstawienia się "kombinatowi" jest tak samo oczywiste jak 40, 30 czy 20 lat temu - mówi reżyser Krzysztof Babicki przed premierą "Lotu nad kukułczym gniazdem" w Teatrze Miejskim w Gdyni.
Dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni, a zarazem aktywny reżyser, przygotowuje się właśnie do premiery swego najnowszego dzieła. Będzie to spektakl "Lot nad kukułczym gniazdem". Przemysław Gulda: Najpierw "Kto się boi Virginii Woolf?" i "Czyż nie dobija się koni?" w Teatrze Wybrzeże, teraz "Lot nad kukułczym gniazdem" w Teatrze Miejskim - co tak fascynującego jest w tekstach amerykańskich pisarzy sprzed ponad pół wieku, że teatr tak chętnie wraca dziś do nich? Krzysztof Babicki: To są znakomite teksty, to jest literatura, w której może się przejrzeć współczesny świat. "Lot nad kukułczym gniazdem" to tekst, który był dla mnie ważny w czasie studiów i później w latach 90-tych. I w każdym czasie trochę inaczej przesunięte były akcenty, znaczenia, ale zawsze był to manifest wolności jednostki, jej prawa do prywatności, inności. Głównym wątkiem tekstu Keseya jest cena osobistej wolności. Na ile ta wartość jest, pana zdaniem, wciąż wa�