"Niepodlegli" wg scena. Piotra Rowickiego w reż. Piotra Ratajczaka w Teatrze Collegium Nobilium w Warszawie. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.
W przeddzień święta 11 Listopada głos w dyskusji zabrał teatr. Nie budował prymitywnej bazy hurrapatriotyzmu, dał gorzką lekcję polskich przewin i obsesji. U zarania niepodległości były przecież getto ławkowe, zabójstwo prezydenta, dyskryminacja kobiet, wiara w gusła, ciągoty autorytarne, rządy parafialnej kruchty, zadufanie i podsycanie nienawiści obficie podlewane wódą. Wszystko zakończone klęską w 1939 r. i mrokami okupacji. Panoptikum naszej wolności odgrywają perfekcyjnie młodzi aktorzy podczas spektaklu egzaminacyjnego, wcielając się w role Gorgonowej, Piłsudskiego, Narutowicza, Krzywickiej, Sokolnickiej, Stryjeńskiej i wielu innych.