"Krzesła" Eugene Ionesco w reż. Piotra Cieplaka w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Tomasz Miłkowski w Dzienniku Trybuna.
Trzynastka to niby żadne urodziny, ale 13 lat twórczej obecności nowego niepublicznego teatru w stolicy to radość. Toteż Krystyna Janda, bo mowa o Teatrze Polonia, założonym przez jej Fundację na rzecz Kultury, ma powód do świętowania. 29 października 2005 roku w dawnym kinie Polonia otworzył podwoje nowy teatr, który silnie wrósł w pejzaż kulturalny Warszawy. Tak silnie, że trudno sobie wyobrazić stołeczny teatr bez Polonii, która przez te minione lata zaprosiła na więcej niż 70 premier, dała ponad 5 tys. przedstawień z udziałem około 450 aktorów. Jednak nie tyle o liczby chodzi, ile o jakość propozycji, wśród których w każdym sezonie znaleźć można bez trudu prawdziwe teatralne perły. Nową perłę do kolekcji sprawiła sobie Polonia na 13. urodziny -"Krzesła" Eugene'a Ionesco, czyli klasyka współczesności. To jedna z najczęściej w Polsce wystawianych sztuk Ionesco, choć prym dzierży nieśmiertelna "Lekcja" (prawie 40 realizacji), a