EN

17.03.2009 Wersja do druku

Kryzys

Jak twórcy zareagują na zmierzch ideologii neoliberalnej? - pyta w swoim felietonie pisanym specjalnie dla e-teatru Rafał Węgrzyniak

Czytając opasły "Notatnik Teatralny" poświecony młodym reżyserom, na ogół identyfikującym się z nową lewicą, pragnąłem poznać motywy ich wyborów politycznych i ideologicznych. Okazało się jednak, że raczej ukrywają oni swe poglądy i ich źródła. Joanna Derkaczew w zbiorowym portrecie napomknęła wprawdzie, że ci reżyserzy "czytają książki z wydawnictwa "Krytyki Politycznej"", ale dodała, iż "nawet gdy są zaangażowani i krytyczni, mówią mniej wprost". Tylko Mariusz Bonaszewski - skądinąd demonstrujący sceptycyzm wobec lewicy - w wywiadzie ujawnił, iż Agnieszka Olsten biega na "tajne komplety" w redakcji "Krytyki". Zaraz przypomniały mi się szkolenia i dyskusje marksistowskie organizowane przez powstały pod patronatem KPP "Miesięcznik Literacki", w których - jak ustalił Jerzy Timoszewicz - od 1928 uczestniczył Leon Schiller wraz z Aleksandrem Watem czy Władysławem Broniewskim. Ich bezpośrednim rezultatem w pierwszej połowie 1929 by�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Rafał Węgrzyniak

Data:

17.03.2009

Wątki tematyczne